Wrotycz – czy jest niebezpieczny (szkodliwy dla organizmu)?

Wrotycz - szkodliwy czy zdrowy?

Wrotycz pospolity to roślina znana w medycynie ludowej jako panaceum na wiele chorób, takich jak reumatyzm czy wrzody żołądka. Jednak dziś wiemy, że zawiera toksyczny tujon. Czy z tego względu jest niebezpieczny dla naszego organizmu? Sprawdzamy.

Wrotycz pospolity – charakterystyka i działanie

Wrotycz to ziele o cennych właściwościach leczniczych. Stosowane jest od dawna w leczeniu reumatyzmu, zbijaniu gorączki, regulowaniu miesiączki czy trawienia. Swoje właściwości zawdzięcza zawartości silnych substancji przeciwzapalnych i odkażających. Z drugiej jednak strony zawiera on też substancje, które mogą szkodzić naszemu zdrowiu, o czym piszemy poniżej. Tymczasem przyjrzyjmy się tej roślinie pod względem botanicznym.

Wrotycz jest byliną należącą do rodziny Asteraceae oraz do podrodziny Asteroideae. Występuje naturalnie w Europie, na Syberii oraz Azji Środkowej. W Polsce występuje głównie na nizinach, gdzie można go spotkać wzdłuż lasów i rzek, przy drogach czy na otwartych przestrzeniach (łąki, pola). Wrotycz może osiągnąć wysokość nawet 1,6 metra. Ma dość słabo rozgałęzioną łodygę, a jego pokrój jest kępiasty. Liście są duże, pierzaste albo podwójnie pierzastosieczne. Kwiaty wrotyczu są bardzo charakterystyczne: tworzą koszyczki o średnicy ok. 7-10 mm w kolorze żółtym (koszyczki są okrągłe). Wrotycz zakwita latem, dlatego najlepiej jest go zbierać w lipcu i sierpniu.

Jakie substancje znajdują się we wrotyczu?

Ze względu na zawartość substancji czynnych, za lecznicze uznaje się zarówno kwiaty wrotyczu, jak i jego ziele. Najważniejszym składnikiem jest jednak olejek eteryczny, którego najwięcej znajdziemy w kwiatach. Głównym jego składnikiem jest beta-tujon – stanowi on aż 70% całej zawartości olejku. Pozostałe substancje znajdujące się we wrotyczu, to m.in.: terpeny, monoterpeny i terpenoidy, laktony seskwiterpenowe, steroidy, flawonoidy, kwas kawowy, garbniki, kwas askorbinowy, sole mineralne. To, jak dużo jest danego składnika we wrotyczu, w dużej mierze zależy od szerokości geograficznej. Okazuje się, że niektóre chemotypy mogą nie zawierać toksycznego beta-tujonu, co jest bardzo istotne przy ocenie szkodliwości tego ziela.

Wrotycz – jakie ma działanie?

Z jednej strony wrotycz leczy, z drugiej szkodzi. A to ze względu na zawartość tujonu, który jest toksyczny dla naszego organizmu, ale działa także przeciwpasożytniczo np. na owsiki albo glisty ludzkie. Zewnętrznie może niszczyć wszy (zarówno głowowe, jak i łonowe), a także świerzbowce.

W medycynie ludowej wrotycz stosowano bardzo wszechstronnie – było to panaceum niemal na wszystko, począwszy od wrzodów żołądka i problemów trawiennych, po regulację gospodarki hormonalnej i miesiączki, zbijanie gorączki i leczenie reumatyzmu. Takie zastosowanie ma swoje podstawy, ponieważ wrotycz zawiera wiele substancji przeciwzapalnych i silnie odkażających. Ma więc działanie zwalczające: roztocza, robaki, bakterie, grzyby, wirusy, pierwotniaki. Działa również przeciwbólowo, przeciwalergicznie, rozkurczowo, moczo- i żółciopędnie. Zawarte we wrotyczu polisacharydy wykazują ponadto działanie przeciwwrzodowe i przeciwmiażdżycowe, a także aktywujące komórki układu odpornościowego (makrofagi).

Wygląda na to, że wrotycz ma naprawdę świetne działanie lecznicze i przynosi wiele korzyści dla organizmu. Ale czy na pewno? Co z toksycznym beta-tujonem zawartym we wrotyczu?

Toksyczny beta-tujon zawarty we wrotyczu

Beta-tujon znajduje się zarówno w kwiatach, jak i w zielu wrotycza. To substancja bardzo toksyczna. Rozpuszcza się w tłuszczach, alkoholu i eterze, ale nie jest rozpuszczalna w wodzie. Jednak jak się okazuje, nie tylko wrotycz zawiera ten składnik. Z popularnych ziół beta-tujon znajduje się np. w szałwii, piołunie czy bylicy pospolitej. W małych dawkach beta-tujon pobudza ośrodkowy układ nerwowy, w wyniku czego można odczuwać pobudzenie i napięcie mięśniowe, a nawet drżenie. W przypadku wrotyczu ryzyko zatrucia tujonem jest wysokie, dlatego na terenie Unii Europejskiej nie znajdziemy w sprzedaży produktów do stosowania wewnętrznego, zawierających ten składnik. Tujon – zgodnie z obecnym prawem – nie może być dodawany do produktów spożywczych czy mieszanek ziołowych do stosowania wewnętrznego. Nie można go dodawać też do alkoholi ziołowych, np. piołunówki czy absyntu. W przypadku środków farmakologicznych istnieje ograniczenie, co do ilości wrotyczu oraz obowiązek dokładnego wskazania zawartości tego składnika.

Wrotycz – stosowanie wewnętrzne

Według znanego już w Polsce dra Różańskiego, zajmującego się tematyką ziołolecznictwa, wrotycz można stosować wewnętrznie. Z tą opinią nie zgadza się jednak wielu lekarzy, więc należałoby podchodzić do tego sceptycznie. Wg dra Różańskiego można np. stosować napar wodny (wrotycz jest zalewany wrzącą wodą) 2-3 razy dziennie po 1 szklance. Pamiętajcie jednak, że przy przyjmowaniu preparatów z wrotyczu trzeba zachować szczególną ostrożność – a więc np. zalewać go wodą, a nie tłuszczem czy alkoholem, ponieważ woda nie rozpuszcza toksycznego tujonu. Mimo wszystko oficjalnie nie zaleca się stosować wrotyczu wewnętrznie.

Obecnie dostępny w sklepach wrotycz (susze czy olejki) są zarejestrowane jako zioła do użytku zewnętrznego (np. jako zioła do kąpieli). I w taki sposób jest najbezpieczniej stosować wrotycz.

Wrotycz – działania niepożądane i skutki uboczne

Zażycie wyciągu z wrotyczu albo częste spożywanie preparatów, które zawierają toksyczny tujon, może prowadzić do wielu poważnych skutków ubocznych. Przedawkowanie może objawić się np. przekrwieniem błon śluzowych przewodu pokarmowego, macicy i nerek, biegunkami, omdleniami, halucynacjami i omamami, poceniem się, wymiotami, przyspieszonym biciem serca, wysypką, drgawkami, zawrotami głowy, utratą świadomości, a w przypadku ciąży – poronieniem.

Bibliografia

  • Derda Monika i wsp. Tanacetum Vulgare L. Jako roślina o potencjalnych właściwościach leczniczych w acanthamoeba keratitis, Nowiny Lekarskie 2012, 81(6), s. 620–625.
  • Ożarowski A, Jaroniewski W, Rośliny lecznicze i ich praktyczne zastosowanie, Warszawa, 1987.