Dni płodne a planowanie płci dziecka

Kobieta w ciąży nie zna płci dziecka

Wielu przyszłych rodziców marzy o potomku konkretnej płci. W związku z tym zastanawia się, jak zaplanować płeć dziecka. Od wieków ludzkość szuka odpowiedzi na to pytanie. Istnieją teorie, według których dni płodne a płeć dziecka są ze sobą ściśle związane.

Plecenie warkoczy czy gra w piłkę? Marzenia o płci dziecka

Dla wielu z nas konkretna płeć dziecka jest kwestią dosyć istotną. Część z nas wyobrażając sobie idealną rodzinę widzi mamę, tatę, syna i córkę. Tak zwana „parka” jest więc marzeniem wielu rodziców. Inna sytuacja ma miejsce, kiedy w domu szczebioczą już trzy istotki z zaplecionymi warkoczami lub na podwórku kopie piłkę liczna gromadka w krótkich spodenkach. Wówczas marzymy o kolejnym dziecku odmiennej płci i zastanawiamy się, jak zaplanować płeć dziecka.

Jak zaplanować płeć dziecka?

Planowanie płci dziecka to temat poruszany przez wielu i od wieków. Przyjrzyjmy się, jakie "sposoby" na zaplanowanie płci wciąż są żywe w społeczeństwie.

Od starożytności do XXI wieku. Krótki przegląd metod niekonwencjonalnych

Umieszczanie siekiery pod łóżkiem, usuwanie jednego jądra, przeprowadzanie irygacji z użyciem mikstury z sody oczyszczonej, noszenie określonego rodzaju bielizny czy jedzenie płatków śniadaniowych – to tylko krótki przegląd niekonwencjonalnych metod na spłodzenie potomka wymarzonej płci. Metod, z których początki wielu sięgają starożytności i średniowiecza. Niektórych z nich próbujemy jeszcze współcześnie. Skuteczność żadnego z tych sposobów nie została jednak potwierdzona naukowo.

In vitro. Stuprocentowa pewność

Ludzkość od czasów umieszczania siekiery pod łóżkiem dotarła do momentu, w którym jest w stanie ze stuprocentową pewnością zaplanować płeć dziecka. Taką możliwość daje in vitro.

Około trzy dni po zapłodnieniu, które w tej metodzie odbywa się poza organizmem kobiety, można zbadać profil genetyczny zarodka, w tym jego płeć. W dalszej zaś kolejności w macicy kobiety umieścić można jedynie zarodek o płci wybranej przez rodziców.

Metoda ta jest jednak kontrowersyjna i wywołuje zastrzeżenia natury etycznej. W wielu państwach, w tym również w Polsce, wybieranie płci dziecka dozwolone jest jedynie w ściśle określonych przypadkach. Ma to miejsce głównie w sytuacji, w której istnieje duże ryzyko, że dziecko określonej płci może być obciążone chorobą genetyczną.

Dni płodne a płeć dziecka

Obliczanie owulacji
Planowanie płci dziecka a dni płodne

Cykl miesiączkowy kobiety

W sytuacji, w której zastanawiamy się, jak w zgodzie z naturą zaplanować płeć dziecka, przydatna może okazać się znajomość cyklu miesiączkowego kobiety. Te powtarzające się regularnie zmiany następujące w organizmie kobiety, do których dochodzi pod wpływem działania hormonów, umożliwiają jej zostanie matką. Kluczowym momentem jest tutaj owulacja, a więc uwolnienie gotowej do zapłodnienia komórki jajowej. Mówimy wówczas o dniach płodnych kobiety.

Chromosom X czy Y? Chłopiec czy dziewczynka?

Chociaż niektóre kobiety mogą czuć się rozczarowane – o płci dziecka decyduje mężczyzna. Oczywiście nie w sposób świadomy i bezpośredni. Odpowiada za to bowiem męski plemnik.

Kobieta posiada chromosomy XX, natomiast mężczyzna chromosomy XY. Komórka jajowa kobiety ma jeden chromosom X. Każdy plemnik również posiada jeden chromosom. Część plemników posiada chromosom X, a część chromosom Y. Jeżeli komórkę jajową zapłodni plemnik z chromosomem X – wówczas urodzi się dziewczynka. Jeżeli natomiast będzie to plemnik z chromosomem Y – wtedy urodzi się chłopiec.

Metoda Shettlesa, czyli jak zaplanować płeć dziecka?

Dużym zainteresowaniem cieszy się metoda, w której dni płodne a płeć dziecka są ze sobą ściśle powiązane. Metoda ta opiera się na obserwacji naturalnego cyklu miesiączkowego kobiety i wychwyceniu momentu, w którym pojawia się owulacja. Stosunek, w wyniku którego ma dojść do zapłodnienia i poczęcia dziecka wymarzonej płci, powinien odbyć się w ściśle określonym czasie.

Twórcą wspomnianej teorii jest Landrum Shettles – amerykański naukowiec i pionier badań w dziedzinie zapłodnienia in vitro Według niego plemniki z chromosomem X, czyli warunkujące poczęcie dziewczynki, są cięższe i wolniej się poruszają. Ponadto potrafią dłużej przetrwać. Natomiast plemniki „męskie” zawierające chromosom Y są lżejsze i tym samym szybsze, ale jednocześnie żyją krócej.

Zgodnie z tym pary, które marzą o córce, powinny współżyć kilka dni przed owulacją. Wówczas plemniki „żeńskie”, które żyją dłużej, doczekają pojawienia się komórki jajowej i będą miały szansę na zapłodnienie. Kiedy natomiast przyszli rodzice marzą o synu, powinni zdecydować się na zbliżenie w momencie najbliższym owulacji. Wtedy bowiem plemniki „męskie” wygrają z plemnikami „żeńskimi” wyścig do czekającej na nie komórki jajowej.

Tyle teorii, której przełożenie na praktykę nie zawsze jest proste. Wymaga bowiem uważnej obserwacji cyklu miesiączkowego i właściwego wyznaczenia terminu owulacji.

Należy podkreślić, że opisana metoda nie znalazła potwierdzenia w badaniach naukowych. Skorzystanie z niej jest jednak całkowicie bezpieczne, a skuteczność powodzenia wynosi co najmniej… 50 procent.

Inne metody planowania płci dziecka

Istnieje jeszcze przynajmniej kilka metod planowania płci dziecka, które przez niektórych uznawane są za skuteczne. Zalicza się do nich między innymi:

  • chiński kalendarz płodności – według którego, aby począć potomka wymarzonej płci należy podjąć współżycie zgodnie ze wskazówkami opracowanymi dla konkretnej kobiety;

  • odpowiednia dieta – różna w zależności od planowanej płci dziecka;

  • metoda Selnas – która opiera się na założeniu, że komórka jajowa posiada zmienny ładunek elektryczny; plemniki „męskie” są natomiast zawsze naładowane ujemnie, a „żeńskie” – dodatnio.